Publiczność jest podzielona - jedni kochają, drudzy wzdychają i krzyczą: cringe! Nie powstrzymało nas to oczywiście przed rozłożeniem na czynniki pierwsze trzeciego filmu Haliny Reijn „Babygirl”.
Publiczność jest podzielona - jedni kochają, drudzy wzdychają i krzyczą: cringe! Nie powstrzymało nas to oczywiście przed rozłożeniem na czynniki pierwsze trzeciego filmu Haliny Reijn „Babygirl”.
O tym dlaczego koniecznie musicie obejrzeć ten film opowiadam wraz ze wspaniałą Angeliką Kucińska - podcasterką oraz dziennikarką. UWAGA! Dużo spoilerów.